W ślad za bohaterem lektury „Rany Julek! Jak Julian Tuwim został poetą”, który miał prawdziwego chemicznego bzika, wychowawczyni klasy 2c postanowiła zorganizować wyjątkowe warsztaty chemiczne dla swoich uczniów.

Podczas zajęć dzieci mogły poczuć się jak prawdziwi mali naukowcy, wykonując różnorodne doświadczenia. Eksperymentowały z wodą, octem, barwnikami i sodą oczyszczoną, obserwując powstawanie efektownych, musujących wybuchów kolorowych płynów.

Kolejnym punktem warsztatów było stworzenie cieczy nienewtonowskiej — nietypowej substancji, która raz zachowuje się jak ciecz, a innym razem jak ciało stałe. Uczniowie z zaciekawieniem sprawdzali jej właściwości, ugniatając i uderzając w masę, która zmieniała konsystencję w zależności od siły nacisku.

Na zakończenie dzieci wykonały efektowny eksperyment z wodą i olejem. Po dodaniu musującej pastylki do słoika z mieszaniną, w środku unosiły się i opadały małe, gotujące się kuleczki oleju, przypominając domową wersję lampy lawowej.

Zajęcia spotkały się z ogromnym entuzjazmem. Dzieci chętnie brały udział w doświadczeniach, zadawały pytania i z zapałem dzieliły się swoimi spostrzeżeniami. Była to nie tylko świetna zabawa, ale i cenna lekcja odkrywania świata poprzez naukę i eksperymenty.