Pewien czwartoklasista z mińskiej Dąbrówki na lekcjach matematyki ciągle wysłuchiwał, że uczniom tutaj powtarza się od 100 lat, że tabliczka mnożenia jest ważna, że bez niej nie damy sobie rady… Myślał sobie: „Jak to od 100 lat?! To ten mój nauczyciel jest taki stary?!”  Aż 1 października, wchodząc do szkoły, oniemiał. Przy poręczach schodów wisiały kolorowe paski z przykładami na mnożenie, a na drzwiach sal matematycznych przyczepione kartki z łamigłówkami o iloczynach. Zauważył, ten czwartoklasista, przemieszczającą się grupę starszych kolegów, przepytujących, a jakże!, z tabliczki mnożenia wszystkich jak leci, w tym nauczycieli oraz pracowników obsługi! Podejmujący to wyzwanie za bezbłędne obliczenia otrzymywali znaczki eksperta tabliczki mnożenia.
O co chodzi? – pomyślał nasz bohater. I wtedy jego wzrok padł na tablicę informacyjną, na której było napisane, że w tym dniu – 1 października – jest obchodzony Światowy Dzień Tabliczki Mnożenia! Oho – pomyślał – skoro tabliczka mnożenia ma swoje święto,
i to światowe, to nauczyciel musi mieć rację, że tabliczka ważna jest… Może nawet jest sposobem na długowieczność, bo – przypomniał sobie – nawet mój pradziadek zna tabliczkę mnożenia!

Zespół Matematyków